Palavrar Vinhas Vellas Douro 2010
Półka - na wysokości pasa
Gdzie i czemu tak drogo - Biedronka i 17,99 zł (zakup własny)
Do Ideału? - Jeszcze troszkę brakuje! (5 pkt.)
To był idealny strzał - biedronkowy Palvrar do wieczornej lazanii!
Google-śledztwo potwierdziło wybór - sam producent zaleca to wino do włoskiej
kuchni. Na zdjęciu identyczny kawałek, który został 10 minut wcześniej
zdegustowany.
W Douro robią porto i tę moc tu czuć. Piękny rubinowy kolor.
Aromat? No, na początku jest bardzo mocno - bombowo, by nie powiedzieć: zmywacz
do paznokci. Nie pić od razu! Absolutnie czekać. Bo po dwóch kwadransach
zostaje owocowa bomba. Wiśnie, czarna porzeczka, intensywnie czerwone jabłka
leżące w słońcu na parapecie… Ale jest też troszkę wanilii i czekolady na końcu.
Przyznam, że na chybcika chciałem dać ze trzy punkty. Za ten
zmywacz mocy (choć wino ma zwykłe 13 proc.). Ale czas i świeże powietrze są najlepszymi
lekarstwami. Kurczę, brzmi jak zalecenie z sanatorium. Diagnoza i rokowania są za to pomyślne: do
doskonałości jeszcze tylko troszkę brakuje!
Winiacz na 5 punktw w 7-punktowej skali!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz