O wyższości białego nad różowym
W czwartkowe popołudnie wyszło słońce zza chmur, a w vitkAcu
- luksusowym domu towarowym, gdzie kupisz modne fatałaszki (Louis Vuitton i takie
tam) - za bimbaliony - degustacja francuskich win, które 30 września mają trafić
do sklepów Lidla. W całej Polsce.
Nie jest żadnym problemem, że w sklepach są jeszcze wina z
dawnej oferty (naliczyć ich można w katalogu ok. 14), bo - jak mówi
Michał Jancik, sommelier współpracujący z Lidlem - nowe wina (ponad 30) uzupełnią
dotychczasową ofertę, a jeśli klient nie znajdzie na półce wina z katalogu, będzie
mógł zgłosić to sprzedawcy - i… po dwóch dniach otworzy upragniona butelkę -
mówi Michał Jancik.
Cabernet d'Anjou Domaine des Hautes Ouches 2011
Posmakowałem większości win i wiem już, co mógłbym kupić - bo mi smakuje - i co mogę polecić wszystkim poszukiwaczom win doskonałych. Zacznę od rzeczy najmniej przyjemnych: różu.
Cabernet d'Anjou Domaine des Hautes Ouches 2011 za 17,99 zł ma fajny aromat - jabłkowy. Ma też ładny kolor - intrygujący łososiowy. Ale smak to już słaby: mieszanka słodkich landrynków i nagietków. Może się podobać komuś, kto przyjdzie i spyta: a jest półsłodkie? Dwa punkty w skali Winiacza. I to tylko wówczas, jak zimne!
Languedoc Rose 2012
Kto szuka różowej wyrazistości, znajdzie ją w Languedoc Rose
2012 (14,99 zł). Wyraźny aromat oscyluje w kierunku owoców, ale też kociego
żwirku. Jak na wino do 15 zł może być, ale szału nie ma. Może 3 punkty w skali Winiacza.
Ciekawsze smaki ma biała Francja. Choć riesling Henri Ottman
mnie nie zachwycił swoim kajakowym aromatem, to już ostrym, gruszkowo-jabłkowym
smakiem tę kajakowość zrównoważył. Może być za 21,99 zł jako wino do
picia, a nie do wąchania.
Biały burgund - pycha!
Biały Burgund Hautes-Cotes de Nuits La Perriere Blanc 2012 jest delikatny i zwiewny jak kobieta. Przy tym (zupełnie nie jak kobieta) jest przyjemnie wyważony, z długaśnym finiszem. Naprawdę fajne wytrawne wino warte 29,99 zł. Mój typ z białych wytrawnych. Na 6 punktów w skali Winiacza. Ale lepiej pewnie się będzie sprzedawał o dwa złote tańszy Gewurztraminer J.P. Muller 2012. Mega kwiatowy i oleisty. Przyjemny, wyrazisty, półwytrawny a raczej nawet sprawia wrażenie półsłodkiego.
Graves Chateau du Portail 2009
Graves Chateau du Portail 2009 (70 proc. semillon) nie zaskakuje świeżością (czuć te 4 lata), ale za to imponuje mocą i wyrazistością. Dałbym wycenione 23,99 zł bez kwękania.
Sauternes d'Arche Grand Cru Classe 2004
(degustowałem na zaproszenie importera)