piątek, 18 października 2013

Portugalczyk z torby - 4 pkt.

Marques De Borba Alentejo 2012



Półka - na wysokości pasa
Gdzie i czemu tak drogo - Biedronka i 29,90 (otrzymane od importera)
Do Ideału? - W połowie doskonałe (4 pkt.)

Czas walczyć z jesienną depresją - zaczarować ją zaklęciem zapamiętanym z dzieciństwa "…torba borba…" i sięgając po wino akurat na lato? Białe wino Marques De Borba Alentejo D.O.C. 2012. Zakup w Biedronce za 29,90 zł to w sumie trochę taka nawet okazja - bo u importerów "poważnych" wino kosztuje tak o 23 zł więcej.
W nosie raczej mineralne niż owocowo-kwiatowe. Trochę ten aromat ukrył się w chłodnym winie, w cieplejszym troszkę wychodzi, ale żeby był powalający, to nie powiem. Ot, portugalska powściągliwość. Za to ładny intensywny kolor.

W smaku jest mam wrażenie lepsze niż w aromatach. Okrągłe, spokojne. Niezbyt kwasowe, ale za to przyjemnie orzeźwiające - na pewno byłoby dobre na lato. Dawać 52 zł za takie wino to trochę szkoda. Ale już trzy dychy można nawet dać. Za taką cenę Borba jest winem w połowie doskonałym.


Winiacz na 4 punkty w 7-punktowej skali!