Donna Nera Piemonte Albarossa 2010
Półka - nieznana
Gdzie i czemu tak drogo - Prezent
rodzinny
Do Ideału? - W połowie
doskonały (4 pkt.)
To taki nieoczekiwany prezent był od rodziny. Ktoś dał im w ramach podziękowań, a może "z wizytą"... Mniejsza z tym. W każdym razie trafił do mnie. Butla przyznam dziwna, nie wiem dokładnie gdzie kupiona, skąd przywieziona. Otwarcie takiej butli to zawsze jak niespodzianka. Ot, takie trochę testowanie w ciemno!
Aromaty zaskakująco dobre i przyjemne. Spodziewałem się czegoś dziwnego, a tu jeżyny, troszkę benzyny (albo nafty może nawet), potem czekolada
- raczej biała i słodkawa niż czarna, kakaowa. Potem śliwki.
W smaku troszkę gorzej. Z początku wydało mi się jakby cienkie, ale na pewno mocno kwasowe, mocno
taniczne. Jakby jeszcze "zielone", niedojrzałe. Całość jednak - jakby mówili znawcy (nie znoszę szczerze powiedziawszy tego słowa): pijalne. Na pięć punktów stanowczo chyba za słabe, ale na czwórkę bardzo mocną zasługuje!
Winiacz na 4 pkt. w 7-stopniowej skali