Veuve A. Devaux Champagne
Grande Reserve Brut Blanc de Noirs
Półka - nieznana
Gdzie i czemu tak drogo - 27-28 euro (próbka producenta)
Do Ideału? - Już ciut, ciut!!
Ponad 160 lat tradycji. Francja wyklęta*, Francja klasyczna. Piękna posiadłość (Manoir), gdzie możemy odpocząć. Devaux. Dziś w kielichu Winiacza prawdziwy szampan z linii Classiques - Blanc de Noirs. Grona pochodzą z parceli leżących w Côte des Bar - tu uprawia się niemal wyłącznie pinot noir. A w Blanc de Noirs mamy właśnie ten szczep.
Wino przywiózł do Warszawy m. Pierre Damidot z Champagne Veuve A. Devaux na tegoroczną edycję French Wine Discoveries Trade Show. Co mamy w aromacie? Jak zawsze z wieloma "musiakami" jest na początku problem bąbelków - są jak szum nieco przysłaniający zapach. Na wystawie win francuskich spróbowałem kilku o ogromnych bąblach, ale tu ich nie ma. Jest gracja, Francja-elegancja i drobnoziarnistość.
Po chwili od nalania bąbelki uspokajają się i nos wypełnia się echem nieco grzybowym, nieco miodowym, lekko orzechowym i delikatnie miodowym, może gdzieś w głębi jest miętowy zakręt. Ale głowy bym sobie za tę miętę uciąć nie dał. Kwasowość jest średnia, nie przytłacza absolutnie innych wrażeń.
Znawcy polecają do lekkiego kurczaka z lemonem itp. Ale i owoce morza będą pasować, i sery także. Sam sprawdziłem. Wino świetne, o pięknym złotym kolorze. A złoto zasłużone, bo wystawiam 6 punktów na 7 możliwych w skali Winiacza!
Przypis
* wielu polskich "winopisarzy" lekceważy wina francuskie. Słusznie czy nie - kwestia gustu, ale nie wierzcie im na słowo. Próbujcie sami!