Białe będzie górą? Na razie jest!
Lód, woda i białe włoskie. Jest też Sensi
Już za tydzień do Biedronki wejdzie oferta win włoskich. Jak wynika z książeczki, którą w czwartek rozdawano blogerom i dziennikarzom, będzie to 10 win białych, 10 czerwonych, jedno białe musujące (prosecco) i różowe.
Miałem okazję spróbować 8 win - pięciu białych, jednego różowego i dwóch czerwonych. Do tej pory było tak, że białe były dodatkiem do prezentacji - większość prezentacji zawierała więcej czerwieni. Ale teraz wiadomo - pora roku tak gorąca, że wybrałbym białe.
Sartori Soave DOC (14,99 zł)
Na początek Sartori Soave DOC 2013 (14,99 zł). Niemal przejrzyste. Na pocztku wydaje się lekko kwasowe, ale wystarczy potrzymać w ustach, a rozwija się. W aromacie średnie, jabłka dominują. W smaku są już wyraźne, może gdzieś tam pojawia się nutka nieokreślonego owocu egzotycznego, ale raczej jako idea niż konkret. Dałbym ze 4 punkty Winiacza na 7 możliwych.
Sensi Vernaccia 2013 (17,99 zł)
Sensi Vernaccia di San Gimignano DOCG było drugie. I od razu mocne wejście - Tu już do głosu dochodzą fajne nuty! Taka skórka białego chleba, drożdże, rzucone na płateczki z jabłek. Troszkę pierwiastka dymnego, delikatny wędzony ser. Wino też ciemniejsze. A w smaku? Ładna goryczka, a kwasowość już od początku lepsza. Trochę wdzierającej się ziołowości. To wino jest wyraźnie o klasę wyższe niż poprzednik, którego można używać do aperitifu czy gaszenia pragnienia (nawet zmieszać z wodą gazowaną i plastrem cytryny). To już nadaje się idealnie do ryby, nawet tłustej smażonej. 5 pkt. Winiacza.
La Piuma - 12,99 zł. Jest dobre!
Siup i smakowo stopień wyżej, a cenowo niżej - La Piuma IGT Pecorino Terre di Cheti (12,99 zł). Są w aromacie jabłuszka bez niespodzianek, żywe, proste i szczere. Za to niespodzianki są w smaku: pierwsze dotknięcie wydaje się słodkie, finisz dość niedługi, ale ma ładną i pełną strukturę. Jest jak mocna i kształtna noga zdrowej dziewczyny. Gdy próbowałem jeszcze później, wydało się jeszcze lepsze!
Chardonnay G. Leardi Trentin DOC
Chardonnay G. Leardi Trentin DOC (14,99 zł) trochę mnie rozczarowało - białe jabłka, owocu cytrusowego nutka - trochę grejpfruta i może ananasa. Ale nie jest to stanowczo najlepsze białe wino tej degustacji.
24,99 zł - Puiattino Pinot Grigio
Wolę już Puiattino Pinot Grigio IGP Venezia Giulia, choć cena już jak na Biedronkę z wyższej półki - 24,99 zł. Ale coś świetnego jest tu w aromacie - pewne rozdwojenie. Głębokie owoce, przejrzałe jabłka, nagrzane w skrzynkach na słońcu. Nos zapowiada niespodzianki, których na początku nie ma w smaku, o ile pijemy zimne i szybko. Tu by się przydało trochę ogrzać. Potem jest ładnie - kwas idzie nieco bokiem, jakby był w tle. Finisz średni, ale budowa wina imponująca. Ewoluuje i zmienia się, nim połkniemy. Tu daję 5 pkt. Winiacza.
Różowe Le Crosare Bardolino Charetto DOC (16,99 zł)
O różowym Le Crosare Bardolino Charetto DOC (16,99 zł) to mogę napisać, że z wierzchu poziomka, ale pod nią zapach wnętrza plastikowego kajaka. W smaku prosta kwaskowość, jak nie z wina. Nie smakowało mi. Podobnie jak nie smakowało mi półwytrawne Grifone Sangiovese Puglia IGP (16,99 zł).
Grifone Sangiovese Puglia IGP (16,99 zł)
Jakieś takie to sangiovese ukryte za ścianą, bez charakteru. Jest w aromacie wiśnia, ale nie ma tej wyraźnej charakterystycznej włoskiej nutki. Tzn może jest w lochu i łańcuchami pobrzękuje.
Rocca Alata Leggermente Appassito IGP Veneto (29,99 zł)
Honor włoskiej czerwieni ratuje Rocca Alata Leggermente Appassito IGP Veneto (29,99 zł). Tu już są włoskie gorące asfalty, czerwone owoce, trochę przydymienia. Choć w smaku mistrz świata to to nie jest. Kwasowość niewyszukana, całość ładnie pasuje do twardego sera i kabanosa!
- To dopiero cząstka oferty - mówi Tomasz Kolecki-Majewicz, sommelier współpracujący z Jeronimo Martins Polska. Mamy nadzieję, że istotnie reszta - szczególnie czerwieni - będzie dobra. Bo na razie biel bije czerwonych braci na głowę.
Degustowałem na zaproszenie Jeronimo Martrins Polska