Kwestia felernego tanka
czyli
Patrzcie na hologram!
Butla Tibor Gal Egri Csillag 2014 wolna od TCA
Winny światek obiegła wieść - co sam także własnym podniebieniem stwierdziłem - że na lidlowe półki trafiła trefna partia win od Tibora Gala. Skażona wadą korkową czyli TCA. Cuchnie kartonem i starą książką z piwnicy.
Wojciech Bońkowski z Winicjatywy stwierdził, że to skażona cała partia (bo Gal jr ma problem z czystością w piwnicy i choć wino na zakrętkę to TCA wzięło się z beczki) i będzie prowadził w tej sprawie śledztwo, Wine Mike fakt odnotował, Sebastian Zdegustowany w komentarzu zakomunikował, że dostał "cynk" o tym, że w sklepie w Toruniu ktoś wino kupił i wady korkowej nie miało. Ja sam pamiętam, co przypomniał także Robert z Naszego Świata Win, że piliśmy kilka razy Csillaga z oferty Winnice.eu i wino było czyste. A tymczasem butla otrzymana od Lidla wadę ewidentnie miała, za co dam się pokroić!
Obiecałem, że wino kupię w innym miejscu i sprawdzę. Zrobiłem to właśnie wczoraj po południu, w Lidlu w al. Krakowskiej w Warszawie. Ta butelka zawiera wino bez wady. A oto moje wnioski:
Ani na kontretykiecie, ani na etykiecie nie ma partii butelkowania. W. Bońkowski pisze, że Gal mu wyznał, że była jedna partia. Ale każda butelka z Egeru ma hologram świadczący o pochodzeniu z Egeru. Z unikalnym numerem. Wino z wadą korkową ma hologram z numerem 5474505221.
Wino z wadą korkową, które przysłał do mnie Lidl. Na hologramie numer 5474505221
Mniemam, że Lidl wysłał winopisarzom do degustacji wina z jednego kartonu. Stąd i ja, i Winicjatywa dostaliśmy butelkę z wadą. A butelka bez wady - ze sklepu przy al. Krakowskiej - ma numer 5474550803.
Butelka z winem bez wady korkowej - z hologramem nr 5474550803
Wada TCA powstaje z zainfekowanego korka albo z zainfekowanej beczki. Hmm, na oficjalnej stronie Tibora Gala, w zakładce Egri Csillag 2014 jest informacja, że wino produkowane jest w stalowych tankach. Samo wino zresztą nie ma aromatu beczkowego - jest raczej kwiat, pewna ziołowość i czystość, taka... stalowość. OK, może to jednak tank został zainfekowany. Ale jeden. Nie podejrzewam, by cała partia na Polskę pochodziła z jednego tanka. Ale sądzę, że hologramy są naklejane maszynowo podczas butelkowania, kolejne sąsiednie numery hologramów dostają więc butelki z jednego tanka.
Nie widziałem zbiorników w winnicy Gala, ale nie sądzę, by były to ogromne zbiorniki o wysokości trzech pięter jak w Chile. Raczej mają po maks. 5 tys. litrów. Pewnie więc była jedna partia butelkowania dla Lidla, ale z różnych tanków. Butelka z i bez TCA różni się aż o 45 582 numerów hologramu!
Na dowód butelka kupiona wczesną jesienią w Winnice.eu, gdzie wady nie było - o numerze hologramu 5437409386 jakże odległym od tego z wadą korkową.
Rada dla wszystkich, którzy chcą spróbować może nie wybitnego, ale dość przyjemnego wina nazwanego Gwiazdą Egeru - sprawdźcie hologramy i unikajcie tych bliskich numerowi 5474505221!
Wina bez TCA kupiłem za własne w Lidlu i winnice.eu