wtorek, 27 września 2016

300. urodziny Chianti Classico z Bibbiano w Boscaiola!

Boskie wina, boskie dania... Boska Jola!

Paleta win Bibbiano. Czeka...

300. urodziny apelacji Chianti Classico stały się świetną okazją, by w winebarze Boscaiola (kto woli - Boska Jola :) na warszawskim Powiślu spróbować miejscowej kuchni i win z Bibbiano, winnicy położonej właśnie w Chianti Classico. Luca Mittica, dyrektor eksportu w Bibbiano zaprezentował portfolio winnicy - pięć win. Wśród nich gwiazdę wieczoru - Bibbianaccio, kosztujące na półce - bagatela - 80 euro!
Joanna Pawełczak (Boscaiola) i Luca Mittica (Bibbiano)

- No dobrze, ale czemu na waszej stronie internetowej są tylko cztery wina? - zapytał któryś z gości.
- Nie ma wina na stronie, bo jest w piwnicy - odparował z uśmiechem Luca.
W winach Bibbiano nie używa się szczepów międzynarodowych (choć rośnie trochę Merlota). Tylko rdzenne włoskie -
Sangiovese, Sangiovese Grosso, Colorino, Trebbiano i pochodzącą z Grecji Malvasię.

Bibbiano Chianti Classico DOCG 2013

Krzewy z gronami rosną na dwóch różnych terroir (w sumie ok. 25 ha) - jedno leży na stokach o ekspozycji południowo-zachodniej, druga - północno-wschodniej. O wina dba dwóch winemakerów - jeden pracuje na stałe, drugi jest "latający", dogląda produkcji.

Terrina z golonki, musztardowiec i pachnotka

Bibbiano Chianti Classico 2013 (czarna etykietka, kosztuje w Winestory 75 zł) to wino robione z gron z dwóch parceli. Macerowane i fermentowane tylko w betonowych kadziach. Jest twarde, ma sporą taninę, ale całość jest bardzo przyjemnie ułożona, pozbawiona wszelakich beczkowych konotacji. I świetnie!
Jak smakowały wina zestawione z daniami skomponowanymi przez niezwykle skromnego Jana Kęcika? Terrina z golonki, musztardowiec i pachnotka podana "na twardo", niemal chrupko, współgra pięknie. Połączenie spójne - bo i danie, i wino, są proste, rustykalne. Ale wino ewoluuje, po kilku minutach robi się miękkie. Garbnik zdaje się nieco roztapiać, staje się przyjaźniejszy.

Bibbiano Montornello, Chianti Classico DOCG Riserva 2012

Druga etykieta - Bibbiano Montornello, Chianti Classico DOCG Riserva 2012 (95 zł w Winestory). Powstaje 40 tys. butelek. W 100 proc. Sangiovese z najstarszej winnicy, krzewy mają ponad 100 lat. Selekcja gron i w winnicy, i jeszcze w piwnicy. Winifikacja odbywa się w cementowych kadziach, w kontrolowanej temperaturze, a po 20 dniach wino wędruje do 700-litrowych beczek (medium toasted), połowa to beczki nowe. I tak na 18-20 miesięcy.

Ragout z dzika z tagliatelle

W aromacie bardzo ładnie ta beczka stapia się z owocem. Są jeżyna, wiśnia, kakao, pieprzność, trochę ziół. A w smaku miękkość, ładna tanina, średnio "zmielona", podobnie jak podane apetyczne ragout z dzika z tagliatelle. Lekko słone, zawiesiste. Piękne zestawienie!

Bibbiano Vigna del Capannino, Chianti Classico DOCG Gran Selezione 2011

Do trzeciego wina - Bibiano Vigna del Capannino, Chianti Classico DOCG Gran Selezione 2011 (125 zł w Winestory) - o dziwo szef kuchni przygotował danie z białego mięsa: kurczak zagrodowy na palonym maśle z borowikami. I smażoną
na maśle mini rzymską sałatą. Wino powstało jedynie z Sangiovese Grosso, porastającego parcelę Vigna del Capannino (stok południowo-zachodni). Grona były macerowane 25 dni, a w 700-litrowych beczkach z francuskiego i słoweńskiego dębu wino dojrzewa dwa lata. Potem jeszcze w butelkach pół roku.
Kurczak zagrodowy na palonym maśle z borowikami. Z mini rzymską sałatą

Jak wino? W aromacie miękkie, w smaku - w zestawieniu z kurczakiem pięknie się rozlewa, maślana kremowość ładnie uzupełnia jeżynę i wiśnię, lekko kontrastuje z pieprznością, spieczona "chipsowa" drobiowa skórka ma nieco inne tony niż zamsz zaszyty w winnym bukiecie, ale całość smakuje doskonale! Samo wino ma też akcenty leśnej ściółki. Tanina bardzo delikatna.

Bibbiannacio IGT Toscana 2011

Czas na gwiazdę wieczoru - Bibbiannacio IGT Toscana 2011. Jak tłumaczy Luca, Bibbianacio to "bad gay", chuligan, "zimny drań". Cena - 80 euro - istotnie zmrozi niejedną kieszeń. Robi się je w specjalny sposób - fermentacja odbywa się w otwartych dębowych beczkach, poddawana jest kilka razy dziennie batonnage. Po 20 dniach wino wędruje na dwa lata do dębowych tonneau. Powstaje tylko 1400 butelek. Użyte grona to Sangiovese (50 proc.), Colorino (45 proc.) i 5 proc. to Trebbiano i Malvasia. I oto mamy przed sobą świetne wino! Skoncentrowane, z mocnym owocem i wyrazistą (ale elegancką) beczką. Tanina jest bardzo rozdrobniona. Ale zarazem świeża i... jeszcze zielona. Alkohol dość wyrazisty, jest też pewna likierowość, balsamiczność. Na pewno świetnie znosi długą dekantację, ale - tu Luca robi zdegustowaną minę - w Bibbiano dekanter nie jest mile widziany. - Wino świetnie otwiera się w kieliszku, pięknie się rozwija i to wystarczy - dodaje z uśmiechem.

Jeleń z gratin z selerem i jarmużem. Idealne do Bibbianacio!

Do nieco krwistych, ale mięciutkich, plasterków jelenia z gratin z selerem i jarmużem wino pasuje idealnie. Już samo danie to majstersztyk - gratin rozpływa się w ustach, a jeleń jakby chciał sam pić Bibbianacio!

San Lorenzo A Bibbiano Vin Santo del Chianti DOC 2010

Deserowe San Lorenzo A Bibbiano Vin Santo del Chianti DOC 2010 (60 proc. Malvasia, 40 proc. Trebbiano) podane z serem pleśniowym i suszonymi owocami było już wisienką na torcie. Aczkolwiek samo wino jest dość wytrawne jak na deserowe. Aromaty brzoskwini i migdałów podbite były wyczuwalną w smaku utlenioną nutą przywodzącą na myśl wytrawne sherry. Zero przesłodzenia.


Ser pleśniowy i owoce

Wszystkim, którym np. słodkie Porto wydaje się za słodkie, takie Vin Santo polecam! Ale, ale... o Chianti Classico nie zapomnijcie!


Niezwykle skromna gwiazda wieczoru - Jan Kęcik (stoi), twórca pysznych dań
 
 
Wina degustowałem i pysznymi daniami się zajadałem na zaproszenie Boscaiola, za co serdecznie dziękuję! Wina importuje Wineonline. Są do nabycia w Winestory