Dzieje się w Winnice.eu!
Pierwsze minuty degustacji w Winnice.eu
Zaledwie w maju siedzibę prężnego - i niedrogiego (co tak cenne w tych czasach) - importera Winnice.eu odwiedziła Sandrine Delgado z winiarskiej spółdzielni w Ardéche, to we wrześniu przyjechała, by zaprezentować kilka nowości! Choć także mieliśmy okazję spróbować i innych okazów, już obecnych od dawna na półkach importera - gdzie winnych zakupów można dokonać po prostu "wchodząc z ulicy".
Vignerons Ardéchois Sparkling Chardonnay
Vignerons Ardéchois Sparkling Chardonnay (ceny nie pamiętam, ups) to wino musujące wytwarzane metodą tradycyjną - zupełnie jak prawdziwy szampan! Wciąż świeże, choć już nie tak mocno owocowy jak można byłoby to sobie wyobrazić, z lekko gorzkim, grejpfrutowym zabarwieniem smakowym. Ciało średnie, ale całość sprawia dobre, świeże wrażenie.
Vignerons Ardéchois Orelie Blanc 2016 (25 zł)
Vignerons Ardéchois Orelie Blanc 2016 (25 zł) ma po dwóch latach więcej wyczuwalnego Chardonnay niż Sauvignon Blanc, które się wybijało, gdy było młode. Powiecie, że wina białe dobre, gdy młode - tu wciąż jest żywy pierwiastek!
Vignerons Ardéchois Amandier Chardonnay Terre d'Ardéche 2017 (39,90 zł)
Nowość to Vignerons Ardéchois Amandier Chardonnay Terre d'Ardéche 2017 (39,90 zł) - wino białe, wytrawne - lekko migdałowe w charakterze. Lekkie w strukturze, przywodzi na myśl Macabeo ale o lżejszym ciele. I mniejszej soli. Ma lekko maślany charakter. Sandrine deklaruje, że spokojnie przetrwa nawet do 5 lat i nie ma powodu, by jej nie wierzyć. Rocznik 2017 został zabutelkowany w sierpniu, więc całość jest bardzo świeża, może wręcz nieuładzona. Winogrona zostały zebrane z jednej, 17-hektarowej parceli.
Vignerons Ardéchois Eglantier Viognier Terre d'Ardéche 2017 (39,90 zł)
Eglantier Viognier Terre d'Ardéche 2017 (też 39,90 zł) to wino o jeszcze wyższej świeżości. Gdyby ktoś zmusił mnie do opisania jednym słowem - rzekłbym: potoczyste. Jak woda ze strumienia o wysokiej świeżości, z domieszką białych owoców. Całość jest bardzo ładnie kwasowa, atakuje podniebienie z całą mocą. Bardzo drobna, imponująca aksamitem faktura.
Douceurs d'Aurélie 2017 Vendange Tardives (49 zł)
I wisienka na torcie degustacji - Douceurs d'Aurélie 2017 (Vendange Tardives) - tak, tak. Polska nazwa jest właśnie taka: słodkości Aurelii! W środku trzy słodkości - Viognier, Sauvignon Blanc i Muscat (odrobina). Ale to właśnie ten ostatni szczep o różanym charakterze przejął kontrolę nad aromatem. Jest wyczuwalny w nosie, a w smaku czuć mięsistość Viogniera oczywiście. W smaku można wyczuć soczystego ananasa i lekką pigwę. Wino kosztuje 49 zł i jest to pierwsze słodkie wino w ofercie importera!
Wina próbowałem na publicznej degustacji w Winnice.eu!