Beaumirail
Vacqueyras
Gigondas La Cave 2011
Półka - nieznana
Gdzie i czemu tak drogo - Dobre Wina i 69,90 zł (prezent, ale nie od dystrybutora!)
Do Ideału? - Jeszcze troszkę brakuje! (5 pkt.)
Kolor piękny - głęboka ciemna czerwień. Aromat trochę wystaje znad kielicha, ale tylko trochę, w takim rozmiarze, jakiego się spodziewam. W aromacie owoce bardziej czarne niż czerwone: wiśnie, porzeczki, jeżyny. Wino jest kupażem szczepów Grenache, Mourvèdre i Syrah. Na języku i na podniebieniu czuję właściwie konsekwencję tego zestawienia - jest łagodność, mała kwasowość, średnie, acz przyjemne garbniki i taniny.
Alkohol niemal niewyczuwalny, całość dość nieinwazyjna. Może komuś, kto szuka "zadziora" (charakterystycznego dla mocnych czerwonych win) wydać się nawet momentami bezpłciowa, ale na wiosenny marcowy dzień jest w sam raz. Do ideału jednak jeszcze troszkę brakuje!